Bardzo mi miło, że zawędrowałeś na moją stronę. Będzie mi jeszcze milej, gdy rozgościsz się tutaj na dłużej albo przynajmniej odwiedzisz mnie od czasu do czasu.
Jak zauważyłeś, mój blog sygnowany jest moim nazwiskiem. Znajdziesz tu więc moje subiektywne opinie i osobisty punkt widzenia. Więcej o tym dowiesz się w zakładce O BLOGU.
Od dobrych paru lat żyję głównie „z pisania”, z opowiadania rozmaitych historii. Staram się to robić z pasją i zaangażowaniem, dlatego odnajdziesz w tym i moje emocje.
Bogiem a prawdą – pisanie towarzyszy mi od lat wczesnoszkolnych. Pierwsze szlify zdobywałam, tworząc teksty piosenek, wiersze, wpisy do pamiętnika, wysyłając setki listów do przyjaciół. Swego czasu żyłam z wygrywania konkursów związanych ze słowem pisanym (serio!).
Moja pierwsza (i jedyna) legitymacja prasowa pochodzi z 1999 r., gdy pisywałam dla Reportera Regionu Trzebnickiego. Mam również wycinki prasowe swoich tekstów z: Gazety Wrocławskiej, NOWej Gazety Trzebnickiej, Kuriera Trzebnickiego, Rzeczpospolitej Trzebnickiej (dzisiaj: Rzeczpospolitej Dolnośląskiej) i innych. W RT miałam swój własny kącik poetycki. W Panoramie Trzebnickiej zajmowałam się korektą.
Przeszło dekadę temu odkryłam frajdę z dziennikarstwa obywatelskiego. Zagościłam na łamach portalu Wiadomosci24.pl i tam, powolutku, nabierałam wiatru w żagle. Później przeniosłam się z myślami na swój blog: pisanka-jean.blogspot.com, a następnie na: annajellaczyc.wordpress.com. Obecnie postanowiłam zakotwiczyć tutaj.
Współpracowałam również z: portalem CzasDzieci.pl (i Filharmonią Wrocławską), Fabryką Bajek Bajkownia.org, Macierzyństwem bez lukru, Lokalną Grupą Działania „Kraina Wzgórz Trzebnickich”, Starostwem Powiatowym w Trzebnicy, (wtedy jeszcze) Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Trzebnicy, Powiatowym Ośrodkiem Doradztwa Metodyczno-Programowego w Trzebnicy i wieloma innymi podmiotami. Zawsze staram się pozostawić po sobie dobre wrażenie i nigdy nie palę mostów.
Próbowałam również szeregu innych zawodów. Za najsympatyczniejszą uważam rolę bileterki na basenie, najbardziej wymagającą – wychowawcy kolonijnego.
W 2018 roku postanowiłam wydać pierwszą książkę pod swoim własnym nazwiskiem (wcześniej pisywałam dla innych). Padło na temat pasożytów (bo tym zajmuję się na co dzień, od blisko czterech lat), ale obiecuję, że kolejne publikacje będą o czymś przyjemniejszym.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności.Zgadzam się